Volkswagen - modele i ceny 2019/2020 - na co warto zwrócić uwagę?

Volkswagen - modele i ceny 2019/2020 - na co warto zwrócić uwagę?

Rok 2019 przyniósł wiele ciekawych nowości również i w modelach Volkswagena, który coraz częściej udowadnia, że "auta dla ludu" wcale nie muszą być nudne. W tym roku firma z Wolfsburga wzbogaciła swoją ofertę o pewien czarujący model Crossovera, oraz odnowiła wygląd Passata Limousine.

T-Cross

Jest to idealny miejski Crossover jeszcze mniejszy i tańszy od T-Roca, zbudowany na tej samej platformie co VW Polo. Jednak dzięki prześwitowi 17,5 cm oraz długości 4,108 m wygląda na samochód sporo od niego większy. Gama kolorystyczna T-Crossa obejmuje aż 12 kolorów nadwozia, które można łączyć z wieloma modelami alufelg. Dodatkowo obręcze można zamówić w wersji kolorystycznej, co niewątpliwie pomoże wyróżnić się na drodze. Nową opcją jest personalizowanie wyglądu deski rozdzielczej, której listwy możemy wybrać w interesującym nas kolorze. Wnętrze samochodu jest proste i eleganckie. Liczba przycisków ograniczona do minimum, po środku tradycyjnie znajduje się dosyć spory ekran. Jak na najmniejszego SUVa ze stajni Volkswagena, wnętrze T-Crossa jest bardziej przestronne od wnętrza T-Roca. Nawet osoby o wzroście powyżej 1,80 m nie powinny odczuwać dyskomfortu. Na bagażnik również nie ma co narzekać. Projektanci umożliwili przesuniecie tylnej kanapy o 14 cm, tak więc pojemność bagażnika wynosi od 385 do 455 litrów.

Na razie dostępne są trzy wersje silników benzynowych:
- 1,0 TSI 70 kW (95 KM) z 5 biegową manualną przekładnią, dostępny w wersjach T-Cross za 69 790 zł, oraz Life za 73 890 zł
- 1,0 TSI 85 kW (115 KM) z 6 biegową manualną przekładnią, dostępny w wersjach: Life za 76 190 zł oraz Style za 83 690
- 1,0 TSI 85 kW (115 KM) z 7 stopniową skrzynią DSG, dostępny w wersjach: Life za 83 590 zł oraz Style za 91 090 zł

Wyposażenie T-Crossa nie powinno rozczarować, ponieważ nawet w wersji budżetowej jest on pełen udogodnień oraz systemów bezpieczeństwa, takich jak Front Assist z funkcją awaryjnego hamowania w mieście (nawet z włączonym tempomatem), system wykrywania pieszych oraz system wykrywania zmęczenia.

Odświeżony Passat Limousine

Zmiany w wyglądzie Passata B8 może nie są spektakularne, za to sporo zmian zaszło pod względem technologii. Z zewnątrz przeprojektowano obręcze kół, grill, reflektory oraz zderzaki. Zmiany są jak widać tylko kosmetyczne. We wnętrzu poprawiono kilka rzeczy. Ekran Active Info Display posiada teraz przekątną 11,7 cala, całkowicie odmieniono grafikę wskazań oraz możliwości konfiguracji ekranu. Odświeżono także multimedia. Nowością jest kierownica wyczuwająca dotyk, złącza USB C, a oświetlenie wnętrza daje możemy wybrać spośród gamy 30 kolorów. Największą zmianą technologiczną wprowadzoną w nowym Passacie Limousine jest system IQ.DRIVE. Jako jedyny samochód Volkswagena, Passat B8 jest wyposażony w asystenta podróży Travel Assist, który umożliwia mu autonomiczną jazdę w pełnym zakresie prędkości, tj. od 0 do 210 km/h. Dodatkowo, nowością wprowadzoną w tym roku jest Emergency Steering Assist czuwający nad bezpieczeństwem podczas nagłych manewrów. Pod maską także zaszły pewne zmiany. Wprowadzono bowiem nowe silniki: turbodoładowany wysokoprężny 2.0 TDI EVO o mocy 150 KM, oraz benzynowe wyposażone w filtry cząstek stałych: 1,5 TSI EVO 150 KM; 2,0 TSI 190 KM; 2,0 TSI 272 KM. Wszystkie silniki spełniają normę Euro 6d-TEMP. W zależności od wersji, silniki te mogą współpracować albo z manualnymi skrzyniami albo ze skrzyniami DSG.

Nowego Passata Limousine 2019 można mieć już od 104 290 zł. Najdroższą dostępną wersją jest Highline z silnikiem 2,0 TDI 4MOTION 240 KM z przekładnią DSG, która kosztuje 183 790 zł. Należy jednak pamiętać, że wyposażenie nawet najtańszej wersji jest bardzo bogate i posiada takie udogodnienia, jak chociażby wybór stylu jazdy, adaptacyjne zawieszenie (dla 2.0 TDI 240 KM i 2.0 TSI 272 KM), aktywny system ochrony pasażerów, system wykrywający zmęczenie, czy trzystrefową klimatyzację z filtrem antyalergicznym.