Rondo, skrzyżowanie turbinowe - jak jeździć po rondzie turbinowym?
Sytuacja drogowa na polskich rondach mogłaby wskazywać na to, iż kwestii jazdy po tego typu skrzyżowaniach poświęca się zbyt mało uwagi na kursach dla przyszłych kierowców. Rondo turbinowe wzbudza w wielu strach, chociaż jest prawdopodobnie najlepiej zaprojektowane, bezpieczne, niezbyt skomplikowane i - de facto - bezkolizyjne.
Rondo turbinowe - zalety
Klasyczne rondo z więcej niż jednym pasem ruchu może być problematyczne. Bezpiecznego przejazdu nie gwarantuje znajomość zasad przemieszczenia się po nim, ponieważ często narażeni jesteśmy na brak wiedzy i umiejętności innych kierowców, którzy mogą doprowadzić do kolizji nawet w przypadku, kiedy inni poruszają się prawidłowo. O ile zjazd w prawo wymaga jedynie zajęcia właściwego pasa i konsekwentnej nim jazdy, o tyle zjazd na rondzie w lewo wiąże się z pewnymi ryzykami - co zapewne jest przyczyną stresu i błędów niektórych kierujących pojazdami. Opuszczenie ronda ze zmianą kierunku na lewy, w końcowej fazie wiąże się z przecięciem prawego pasa. Przewaga prędkości pozwala zrobić to bez dodatkowych manewrów, natomiast kłopot pojawia się wraz z równolegle jadącymi samochodami - część kierowców kontynuuje beztroską jazdą, zamiast ustąpić pierwszeństwa autom po swojej prawej stronie. Kolizje wynikające z tego błędu są codziennością na drogach.
Rondo turbinowe przed takimi sytuacjami w dużej mierze zabezpiecza. Dwa lub więcej pasów ruchu oddzielonych jest od siebie krawężnikiem, jego namiastką lub wysepką. Możliwość zmiany pasa ruchu jest ograniczona strefowo, dlatego też kierowca musi ustawić się na właściwym torze przed skrzyżowaniem, a następnie kontynuować jazdę aż do opuszczenia ronda.
Podsumowując, przejazd przez rondo turbinowe nie będzie źródłem kłopotów, jeśli:
- Ustawimy samochód na odpowiednim pasie jeszcze przed wjazdem na rondo.
- Zgodnie z oznakowaniem ustąpimy pierwszeństwa autom znajdującym się już na skrzyżowaniu o ruchu okrężnym.
- Zastosujemy się do oznakowania poziomego, tj. linii ciągłych i przerywanych.
- Przed opuszczeniem ronda zasygnalizujemy to odpowiednim kierunkowskazem.
Klasyczne rondo z więcej niż jednym pasem ruchu może być problematyczne. Bezpiecznego przejazdu nie gwarantuje znajomość zasad przemieszczenia się po nim, ponieważ często narażeni jesteśmy na brak wiedzy i umiejętności innych kierowców, którzy mogą doprowadzić do kolizji nawet w przypadku, kiedy inni poruszają się prawidłowo. O ile zjazd w prawo wymaga jedynie zajęcia właściwego pasa i konsekwentnej nim jazdy, o tyle zjazd na rondzie w lewo wiąże się z pewnymi ryzykami - co zapewne jest przyczyną stresu i błędów niektórych kierujących pojazdami. Opuszczenie ronda ze zmianą kierunku na lewy, w końcowej fazie wiąże się z przecięciem prawego pasa. Przewaga prędkości pozwala zrobić to bez dodatkowych manewrów, natomiast kłopot pojawia się wraz z równolegle jadącymi samochodami - część kierowców kontynuuje beztroską jazdą, zamiast ustąpić pierwszeństwa autom po swojej prawej stronie. Kolizje wynikające z tego błędu są codziennością na drogach.
Rondo turbinowe przed takimi sytuacjami w dużej mierze zabezpiecza. Dwa lub więcej pasów ruchu oddzielonych jest od siebie krawężnikiem, jego namiastką lub wysepką. Możliwość zmiany pasa ruchu jest ograniczona strefowo, dlatego też kierowca musi ustawić się na właściwym torze przed skrzyżowaniem, a następnie kontynuować jazdę aż do opuszczenia ronda.
Zasady jazdy na rondzie turbinowym
Kluczowe dla bezpiecznego i płynnego poruszania się po tego typu skrzyżowaniu jest zwracanie szczególnej uwagi na oznakowanie. Przed wjazdem na rondo należy zająć odpowiedni pas ruchu, w czym pomocne jest śledzenie oznakowania pionowego. Włączenie się do ruchu na rondzie turbinowym wymaga skupienia się na znakach poziomych. Na wielu rondach pasy nie są oddzielone krawężnikiem lub wysepką, a jedynie liniami ciągłym i przerywanymi namalowanymi na powierzchni drogi. Zastosowanie się do podstawowych zasad ruchu drogowego w zupełności wystarczy do bezkolizyjnego pokonania tego odcinka trasy - uszanowanie linii ciągłych, zmiana pasa jedynie we wskazanym przez linię przerywaną miejscu i opuszczenie skrzyżowania wyłącznie z przeznaczonych do tego pozycji. Okres zimowy może być kłopotliwy, ponieważ wówczas pokryta śniegiem jezdnia w dużej mierze zasłania oznakowanie poziome - wskazane jest zachowanie szczególnej ostrożności i niewielkiej prędkości jazdy w trudnych warunkach.Podsumowując, przejazd przez rondo turbinowe nie będzie źródłem kłopotów, jeśli:
- Ustawimy samochód na odpowiednim pasie jeszcze przed wjazdem na rondo.
- Zgodnie z oznakowaniem ustąpimy pierwszeństwa autom znajdującym się już na skrzyżowaniu o ruchu okrężnym.
- Zastosujemy się do oznakowania poziomego, tj. linii ciągłych i przerywanych.
- Przed opuszczeniem ronda zasygnalizujemy to odpowiednim kierunkowskazem.