Opel - modele i ceny 2019/2020 - na co warto zwrócić uwagę?
Już chyba każdy, choć odrobinę zainteresowany motoryzacją człowiek słyszał o nowym, elektrycznym Oplu Corsa E, jego zadziornej stylizacji, ergonomii wnętrza i nietuzinkowych - jak na tej klasy auto - osiągach. Jednak jest to dopiero propozycja Opla na rok 2020. Wciąż jednak obowiązuje cennik Opla 2019, zatem przyjrzeć by się mu należało w pierwszej kolejności!
Na które modele Opla zwrócić uwagę - cennik 2019?
Obecnie można naliczyć się dziewiętnastu różnych modeli samochodów marki Opel. Gdyby nie liczyć wersji nadwozia (np. Astra Combi, Astra Sedan, czy Hatchback) jako oddzielny model samochodu, wtedy oferta marki zawęża się do liczby jedenastu. Niemniej jednak jest w czym wybierać, bo wygląda na to, że Opel postarał się, by każda grupa społeczna mogła w jego salonach znaleźć coś dla siebie.
Katalog otwiera najmniejszy, ale wcale nie najtańszy Opel Adam Unlimited. Malutkie, ciekawe i stylowe autko, sporo mniejsze i nieco droższe od Corsy! Samochód niby niepozorny, a jednak - gdy już go uda spotkać się na drogach - zwraca uwagę i wyróżnia się wyglądem! Jednak ze względu na niewielkie gabaryty, nie każdemu przypadnie do gustu...
Dalej katalog Opla zawiera już to, co dobrze znane, czyli różne warianty Astry, Corsy, Insigni i SUV-ów: Mokki, Grandland-a i Crossland-a, a potem już tylko samochody dostawcze i jedna, mała "perełka", którą - póki co - trudno wypatrzeć na polskich drogach - Opel Cascada.
Opel Cascada - niedoceniany, niezauważany kabriolet?
Cascada powstała na bazie płyty podłogowej Opla Astry J i jest następcą Astry H Twin Top. Mówi się, że jest to odmiana Cabrio Opla Astry J, jednak składany dach wymusił spore zmiany stylistyczne zauważalne głównie z tyłu i od boku pojazdu. Ciekawe jest to, że Opel oferuje stylistykę i osiągi z tych dostępnych w wersjach OPC, zatem Cascada okazuje się całkiem nieźle prowadzącym się "gokartem" ze skórzanymi fotelami! Za rzadkość występowania tego modelu na polskich drogach zapewne odpowiedzialna jest cena auta, bo można je kupić od ok. 124 tys. zł. To sporo, zważywszy na to, że Astry nie kupuje się dla szpanu czy osiągów, a jej bazowa wersja jest o prawie połowę tańsza od Cascady!
Najtańsza ciągle Corsa?
Patrząc na ceny Opla Corsy, nie dziwi fakt, iż jest to ciągle najpopularniejszy model tej marki w Polsce. Dzieje się tak dlatego, że Corsa otwiera cennik Opla. Za trzydrzwiową wersję bazową trzeba zapłacić nieco ponad 45 tys. złotych. Cena może być jeszcze niższa, jeśli trafi się na odpowiednio wysoką promocję w konkretnym salonie lub kupi się auto z roku modelowego 2018 (gdzieniegdzie jeszcze dostępne!). O dziwo niska cena nie idzie w parze z niską jakością. Auto jest lekkie i nie takie ciasne, jakby mogło się wydawać, dlatego nawet najsłabszy silnik (70 KM) daje całkiem przyzwoite wrażenia z jazdy, a jeśli zainwestować w bogatszą wersje wyposażenia i jednostkę napędową 1.4 Turbo o mocy 100 KM, to za niespełna 60 tys. zł można kupić naprawdę ciekawe auto, które przy starcie ze świateł przyjemnie wciska w fotel!
Obecnie można naliczyć się dziewiętnastu różnych modeli samochodów marki Opel. Gdyby nie liczyć wersji nadwozia (np. Astra Combi, Astra Sedan, czy Hatchback) jako oddzielny model samochodu, wtedy oferta marki zawęża się do liczby jedenastu. Niemniej jednak jest w czym wybierać, bo wygląda na to, że Opel postarał się, by każda grupa społeczna mogła w jego salonach znaleźć coś dla siebie.
Katalog otwiera najmniejszy, ale wcale nie najtańszy Opel Adam Unlimited. Malutkie, ciekawe i stylowe autko, sporo mniejsze i nieco droższe od Corsy! Samochód niby niepozorny, a jednak - gdy już go uda spotkać się na drogach - zwraca uwagę i wyróżnia się wyglądem! Jednak ze względu na niewielkie gabaryty, nie każdemu przypadnie do gustu...
Dalej katalog Opla zawiera już to, co dobrze znane, czyli różne warianty Astry, Corsy, Insigni i SUV-ów: Mokki, Grandland-a i Crossland-a, a potem już tylko samochody dostawcze i jedna, mała "perełka", którą - póki co - trudno wypatrzeć na polskich drogach - Opel Cascada.
Opel Cascada - niedoceniany, niezauważany kabriolet?
Cascada powstała na bazie płyty podłogowej Opla Astry J i jest następcą Astry H Twin Top. Mówi się, że jest to odmiana Cabrio Opla Astry J, jednak składany dach wymusił spore zmiany stylistyczne zauważalne głównie z tyłu i od boku pojazdu. Ciekawe jest to, że Opel oferuje stylistykę i osiągi z tych dostępnych w wersjach OPC, zatem Cascada okazuje się całkiem nieźle prowadzącym się "gokartem" ze skórzanymi fotelami! Za rzadkość występowania tego modelu na polskich drogach zapewne odpowiedzialna jest cena auta, bo można je kupić od ok. 124 tys. zł. To sporo, zważywszy na to, że Astry nie kupuje się dla szpanu czy osiągów, a jej bazowa wersja jest o prawie połowę tańsza od Cascady!
Najtańsza ciągle Corsa?
Patrząc na ceny Opla Corsy, nie dziwi fakt, iż jest to ciągle najpopularniejszy model tej marki w Polsce. Dzieje się tak dlatego, że Corsa otwiera cennik Opla. Za trzydrzwiową wersję bazową trzeba zapłacić nieco ponad 45 tys. złotych. Cena może być jeszcze niższa, jeśli trafi się na odpowiednio wysoką promocję w konkretnym salonie lub kupi się auto z roku modelowego 2018 (gdzieniegdzie jeszcze dostępne!). O dziwo niska cena nie idzie w parze z niską jakością. Auto jest lekkie i nie takie ciasne, jakby mogło się wydawać, dlatego nawet najsłabszy silnik (70 KM) daje całkiem przyzwoite wrażenia z jazdy, a jeśli zainwestować w bogatszą wersje wyposażenia i jednostkę napędową 1.4 Turbo o mocy 100 KM, to za niespełna 60 tys. zł można kupić naprawdę ciekawe auto, które przy starcie ze świateł przyjemnie wciska w fotel!